Ostatnim czasem przetestowałem kilkadziesiąt programów do pisania na stronach internetowych opartych na darmowym skrypcie WordPress. Jedne płątne, inne bezpłatne – wszystkie one niby spełniały swoją funkcję, ale jak to ja.. Miałem swoje „ale”. Oczywiście pisanie przez /wp-admin nie rajcowało mnie tak bardzo..
Były programy płatne jak Blogo, który do czasu był najlepszym programem – do czasu, kiedy firma zmieniła strategię i kazała swoim użytkownikom, pomimo że już wydali 9,99 Euro, zapłacić w formie co-rocznej. I to nie małe pieniądze.
myWPEdit kupiłem w jakiejś promocji, więc nie wykosztowałem się za bardzo. Program dobry, ale zaawansowany. Trzeba się trochę nakombinować, by cokolwiek opublikować. Minusem programu, jest możliwość podłączenia tylko 5 stron opartych na WordPress. Strata kasy.
Próbowałem także programów pod tzw. wielce irytującą nakładkę (czytaj Windows), ale te z koleii pozwolę sobie przemilczeć. Jednak najciemniej pod latarnią, a w moim przypadku, najprostrze rozwiązania są najlepsze.
Program nazywa się prosto: wordpress.com i można go zainstalować na wszystkich platformach (tak, nawet na linuksowym tosterze). Program posiada wszystkie właściwości z jakich można skorzystać na stronie. Oczywiście, by całość działała należy mieć zainstalowaną wtyczkę Jetpack i konto na stronie wordpress.com.
Przydatne linki:
- aplikacje mobilne: iOS i Android
- aplikacje desktopowe: MacOS, Windows (7+), Linux (tar.gz), Linux (deb)
Aplikacja czasem ma problem z synchronizacją wersji wpisu między lokalnym klientem a serwerem. Osobiście używam Google Keep do pisania tekstów na telefonie i dopiero gotowy tekst kopiuję i wklejam do aplikacji WordPress.
Moim zdaniem aplikacja jest w miarę niezła, ale sporo jej jeszcze brakuje do pełnego klienta webowego.
Oczywiście, wiele jej brakuje, ale to najlepsza aplikacja obecnie w internecie. Już nie mówię, że darmowa, a często aktualizowana ma wielki potencjał rozwojowy.
Według mnie najlepsze dwie cechy tej aplikacji to: (1) możliwość podłączenia wielu blogów i szybkiego przełączania się między nimi oraz (2) pełna współpraca z JetPack (czyli: powiadomienia z inych blogów, statystyki etc). Natomiast jeśli chodzi o samo blogowanie (czyli: pisanie, dołączanie multimediów, przeglądanie zaplecza itd itd) to jest raczej średnio. Z tym, że konkurencji za bardzo nie ma, więc trzeba się cieszyć tym co jest 😉